środa, 12 września 2007

Dobra, to teraz troche o nauce, zeby nie mylo ze tu tylko same imprezki jedna za druga. Tak wiec w poniedzialek zaczal mi sie intensywny kurs portugalskiego. Na razie wyglada to calkiem latwo, jak powtorzenie tego co uczylem sie w komputerze, podstawowe zwroty... na, pod, w, jesc, pic, pan, pani... mam na imie itd itp :) Glownie polega to teraz na sluchaniu i powtarzaniu konwersacji, ktorch nie trzba nawet tlumaczyc, bo mozna sie domyslic o co chodzi :) Kurs jest 4 razy w tygodniu po 4 pelne godziny, to sporo. Ale dzieki temu mozna sie lepiej oswoic z jezykiem, chociaz kurs jezykowy mam na codzien bo w akademiku niektorzy proboja mnie nauczyc jak jest stol, krzeslo, szafka, lodowka itd. Jest dobrze :) Dziekuje wszystkim za mile komentarze, dobrze wiedziec ze ktos to w ogole czyta :)
Posted by Picasa

Brak komentarzy: