środa, 30 stycznia 2008

Rozgrzewka na rowerze

Czuje się bosko. Wstałem dziś o 9 rano, ubrałem się w krótkie spodenki, koszulkę, kurtkę i w drogę! Postanowiłem sprawdzić ile zajmie mi dojazd do szkoły, tam gdzie mam zajęcia z Portugalskiego, bo między innymi po to kupiłem ten rower. Okazało się, że autobusem zajmuje to 20 minut dłużej! Nie dość że zaoszczędzę na biletach to jeszcze na czasie! Na początku było trochę zimno i pochmurno, ale w drodze powrotnej się rozpogodziło i już było taki słońce, że musiałem zdjąć kurtkę. Kupiłem sobie serek w centrum handlowym i bidon z mocowaniem. Dziwnie się czułem, tak wcześnie w sklepie i tak daleko i w ogóle :D Czuje się teraz świetnie, wróciłem, prysznic, obiadek i do szkoły. Dla ciekawskich, kliknięcie w obrazek na górze pokaże całą dzisiejszą trasę, a kto ma program Google Earth może sobie ją obejrzeć dokładnie. Wystarczy sciągnąć poniższy plik i go otworzyć, a Google Earth sam pokaże trasę na mapie:

http://infobot.pl/r/hbi (trzeba poczekać aż się otworzy cała strona i kilka cm pod reklamą będzie podkreślony link tekstowy Download file )

Dla mniej kumatych, link do programu Google Earth:

http://earth.google.com/download-earth.html

PS: Jak ktoś rozkmini jak zmierzyć długość tej trasy w programie Google Earth, to ma u mnie dużego browara :)

Brak komentarzy: